Łączna liczba wyświetleń

sobota, 23 sierpnia 2014

Subiektywny ranking gier Surprisa - Miejsca 16-11

Witam

Dzisiaj zaczynamy mój subiektywny ranking gier. Pierwsza część będzie z miejscami od 16-11, ponieważ gier jest właśnie szesnaście (Niektórych naprawdę nie mogłem wykreślić). Zatem, zaczynajmy! Miejsca 16-11:

MIEJSCE 16: MEDAL OF HONOR: ALLIED ASSAULT


Od tej gry wypada zacząć, ponieważ w zasadzie to od niej zaczęła się moja historia z grami FPS. Miała w sobie wszystko: akcję, historię, epickość, no i strzelanie do szkopów. Każdy lubi postrzelać do szkopów.
Klimat gry robiły przede wszystkim muzyka, autentyczne operacje z czasów II wojny światowej, uzbrojenie, a także nieustanne poczucie wyższego celu, zmierzanie do celu, by pokonać niemiecki reżim. Myślę, ze dobre rozpoczęcie tej listy. Świetna gra - wspaniałe wspomnienie

MIEJSCE 15: RETURN TO CASTLE WOLFENSTEIN


Możecie się śmiać, ale to gra której nie tknąłem przez ponad dziesięć lat z tego powodu, że bałem się jej jako sześciolatek. Niewątpliwie jako szczyl przyjemniej mi się grało w Medala. Zapytacie: "Więc dlaczego ta gra jest wyżej, skoro tyle w nią nie grałeś?". Właśnie z tego powodu. Gra wywarła na mnie taki wpływ, że przez ponad dekadę nie mogłem jej tknąć! Gry jako nowoczesne medium powinny nas poruszać i wzbudzać w nas emocje, jak film czy książka. A Wolfowi się to udało bezbłędnie. Ma wszystko co poprzednie gry, plus mroczny klimat, zjawiska paranormalne, no i oczywiście secret roomy. Świetna gra, a zarazem koszmar mojego dzieciństwa

MIEJSCE 14: HEROES OF MIGHT AND MAGIC III i V



Nie wiem, czy pamietacie z Dżemor Show!, ale mówiłem Wam, ze na strategiach zęby zjadłem jako gówniarz. Jednymi z pierwszych był "Hirołsy". Najpierw ograłem piątkę, a potem trójkę (Wiem, BLUŹNIERCA!!!). I powiem Wam, że nie umiem wskazać faworyta. "Trójka" jest przyjemnie oldskulowa, dość skomplikowana na początku, ma szeroki wybór poziomu trudności, a także jest w cholerę grywalna. "Piątka" natomiast ma świetną na tamte lata grafikę, przystępniejsza dla nowych graczy, ekrany miast i muzyka to majstersztyk, a fabuła była naprawdę świetna. Tak wiec, obydwa "Hirołsy" lądują na czternastym miejscu

MIEJSCE 13: STARCRAFT i TWIERDZA: KRZYŻOWIEC

 

OK, przyznaję, o Twierdzy zapomniałem, miał być tu sam Starcraft, ale zrobiłem sobie rachunek sumienia i stwierdziłem, ze na liście nie ma Twierdzy. Po kolei jednak: Starcrafta poznałem dopiero w gimbie, podczas lekcji informatyki, gdzie z kolegami zagrywaliśmy się jak pojebani. Kochałem grać Protosami i choć Starcraft mi ewidentnie nie podchodził, grałem dalej. Do dzisiaj lamię w tę grę, ale na to nic nie poradzę.
Co innego z Twierdzą. Twierdzę Krzyżowiec pożyczył mi mój przyjaciel (Klaudiusz, jeśli to czytasz, pozdrawiam Cię) i zakochałem się od razu. Na początku lamiłem, ale z czasem zaczynałem sie robić lepszy... I tak dzisiaj misje przechodze średnio w dziesięć minut (O BOSZE, SZPANUJE!!!). Tak więc Starcraft i Twierdza są na równi, obydwie świetne, w obydwu liczy się skill (Którego posiadam tylko w Twierdzy)

MIEJSCE 12: DOOM II


Wiedzieliście, ze ta gra tu będzie, prawda? Od Dooma II rozpoczęła się moja przygoda z "Ultraoldkulowymi" (Czytaj: sprzed 2000 roku). Kilka minut od włączenia już rozumiałem, dlaczego Doom to klasyka: testosteron, wybuchy, demony, przekozaczona broń, ogólnie: odlskul w pigułce. Najlepszy z możliwych sposobów wyładowania swojej frustracji. A że właśnie ona rozpoczęła moją wspaniałą przygodę z "oldkulowymi" FPS-ami.... Znajduje się tutaj, z sentymentu

MIEJSCE 11: MORTAL KOMBAT 3 i 9


GET OVER HERE!!! O tak!! Gra dla takiego psychola jak ja!! Moja przygoda z MK w zasadzie zaczęła się od Let's Playa u Polnara z "dziewiątki", a potem zacząłem grać w starsze części.... Ze starszych najbardziej spodobała mi się "trójka", dużo postaci, grafika jakoś bardziej mi podeszła, i ogólnie najfajniej się rozpierdalało przeciwników. "Dziewiątkę" zaś lubię za odświeżenie grafiki, ciągle fajny feeling walki, no i oczywiście tryb fabularny, który jest podsumowaniem poprzednich części. Kocham tę serię (Das, szykuj się na wpierdol jak mi wróci net :P)

To na dzisiaj wszystko. W następnej części przedstawię Wam miejsca od 10 do 6 mojej listy.

Mam nadzieję, ze Wam sie podobało, jeśli tak, nie zapomnijcie dać plusika, możecie także komentować wpis.

Dziękuję za uwagę, do następnego



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz